W spory dołek wpadła drużyna prowadzona od wielu lat przez szkoleniowca z Niemiec Kloppa Jurgena. Przez ostatnie tygodnie piłkarze mistrza Anglii regularnie doznają porażki i ciężko oczekiwać, że to błyskawicznie ulegnie zmianie. Urazy, których doświadczyli najistotniejsi zawodnicy bez wątpienia mogą mieć duże znaczenie w tej sytuacji. To jednak nie oznacza, że obecny mistrz Anglii ma się przedstawiać aż tak niekorzystnie. Nigdy wcześniej w dziejach drużyny z Anfield Road nie zdarzyło się tak, żeby zespół przegrał 5 pojedynków pod rząd na własnym obiekcie. Szkoleniowiec z Niemiec Klopp ma spory kłopot z przygotowaniem wyjściowej jedenastki na nadchodzące spotkania. To jak słabo radzi sobie aktualna drużyna szkolona przez Kloppa mieliśmy możliwość obejrzeć chociażby w starciu z drużyną Chelsea Londyn. To był naprawdę kluczowy pojedynek w odniesieniu do rywalizacji o znalezienie się w czołowej czwórce tabeli Premier League. Po rozegranym pojedynku sympatycy Liverpoolu FC nie mogą być jednak zadowoleni. Londyńska Chelsea była składem lepszym w tym spotkaniu
W tym spotkaniu Liverpool FC nie miał pomysłu na rozegranie piłki w w grze ofensywnej. Akcje konstruowane przez jedenastkę, którą trenuje Klopp były mało efektywne. Niedaleko szesnastki piłkarze The Reds byli naprawdę niedokładni. Z kolei w tym spotkaniu Chelsea Londyn była fantastycznie przygotowana. W tym naprawdę kluczowym pojedynku umiejętnie wykorzystali dołek drużyny gospodarzy i wyciągnęli rękę po komplet punktów. To starcie może stać się ważne, jeżeli chodzi o walkę o pierwszą czwórkę klasyfikacji ligi angielskiej. W przyszłorocznej edycji zmagań Ligi Mistrzów zagrają tylko cztery ekipy z ligi angielskiej i na chwile obecną to Chelsea z Londynu jest bliższa tego sukcesu. Mount strzelił gola, które zapieczętowało wygraną Chelsea FC. Niemiecki szkoleniowiec Tuchel Thomas z tego gracza może mieć w kolejnych meczach dużo pociechy, gdyż Młodociany piłkarz Chelsea z Londynu ma bardzo pozytywny sezon. Dla drużyny Liverpoolu prowadzącego przez Jurgena Kloppa to była 5. klęska z kolei na własnym boisku. Przedtem nigdy piłkarze Liverpoolu FC nie doznali podobnego kryzysu.
Zostaw komentarz